piątek, 13 lipca 2012

BUDYŃ

 Budyń
Kiedy jest się bogiem, nie trzeba się tłumaczyć. ~ Terry Pratchett

Imię: Maria (używane nad wyraz rzadko, zazwyczaj zapominane)
Wiek: 17 lat (a konkretnie od 14 listopada)
Z miasta: Radzymin (takie fajne, wcale nie pod Warszawą)
Funkcja na blogu: woźna (takie tam, sprzątanie)
O sobie: Siedzę sobie w blogach od jakiegoś czasu. Zaczęło się oczywiście od prywatnych. Na grupowce trafiłam dawno temu. Najpierw nie do końca ogarniałam o co chodzi, potem zarejestrowałam się na jednym, ale jakoś dużego ruchu tam nie było. Od zeszłych wakacji jednak grupowce to mój sposób na wszechogarniającą nudę. No i na brak sesji RPG (tak, należę do tej sekty). Grupowce mi namiastkę ich dawały. Na blogach jednak osobiście nie pozostawałam długo, albo często zmieniałam postaci szybko się którąś nudząc. Teraz zaczęły mnie nużyć same grupowce... bowiem ciągle wpadam na to samo - Mary Sue, Mary Sue everywhere! No i oczywiście pełna anarchia, nawet w Hogwarcie co ciekawe. Nadal mam naiwną nadzieję, że trafię na jakiś blog z konkretną fabułą, którą trzeba by rozwijać przez opowiadania autorów, którzy by poważnie potraktowali tworzenie postaci. Sama bym go założyła, ale mi się najzwyczajniej w świecie nie chce.
Poza tym lubię kucyki, Doctora Who, Davida Tennanta, nekromantów, smoki, rpgowców, koty, gry komputerowe, atlasy anatomiczne, Świat Dysku, kosmicznych rewolwerowców, wszystko z fantasty związane, pisać opowiadania (co jest moim głównym zajęciem życiowym obecnie) i mocną herbatę. W wolnych chwilach, a także tych zajętych, gram w Wikipedię i czytam gry.
Kontakt: lubie.winogrona.z.pestkami@gmail.com (chociaż i tak pewnie odpowiem z prywatnego)
GG: 2088082 (zwykle na niewidocznym bądź 'nie przeszkadzać', pisać to odpiszę)
Skajp: smaczny_budyn (to już prędzej do kontaktu ze mną się nadaje)

1 komentarz: