piątek, 19 października 2012

DAWNO, DAWNO TEMU...


Pamiętaj, że nawet idiota ma prawo do tego, aby opowiedzieć innym swoją bajkę.
Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Pięć. Sześć. Siedem. Dokładnie tyle osób i tyle charakterów potrzeba, aby zamknąć setki kolorowych bohaterów w jednym miejscu. Kubusia Puchatka, Pocahontas, Kopciuszka, Królewnę Śnieżkę, Shreka... Wyobrażasz to sobie? To niemal jak rezerwat dla rysunkowych postaci, które tak kochałeś w dzieciństwie. Ale uwierz, nie chciałbyś ich spotkać w tym stanie. Twój ulubiony Czerwony Kapturek ma teraz czerwone włosy zamiast peleryny i mnóstwo kolczyków, Roszpunka ścięła w akcie desperacji swój piękny, jasny warkocz i poszła do zakonu po tym, jak rzucił ją chłopak, a Kapitan Hak jest najlepszym przyjacielem Piotrusia Pana, choć po cichu daje dwuznaczne sygnały Wendy, bawiącej się dziko co noc w jednym z lokalnych klubów. A pamiętasz ją przecież jako cnotliwą i grzeczną dziewczynkę, mam rację? Ty pamiętasz, jaka była, a ona? Ona myśli, że wszystko, co ją otacza, to jej prawdziwy świat. Centra handlowe, banki, sklepy spożywcze... Dlaczego?
Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Pięć. Sześć. Siedem. Przeczytaj to jeszcze raz. Co kryje się pod tym ciągiem liczb? Na pewno nie siedem krasnoludków i nie siedem kolorów tęczy, mogę Ci to zagwarantować. Nazwali się Nieszczęśliwą Siódemką. Znasz ich pod siedmioma nazwami i z siedmiu opowieści. Przygrywali za każdym razem, ilekroć jakaś dobra, poczciwa matka opowiadała swojemu dziecku na dobranoc jedną z bajek; przegrywali za każdym razem, gdy ktoś z hukiem zamykał książkę, mówiąc "to koniec, a teraz śpij"; przegrywali za każdym razem, kiedy ktoś puszczał ich historię na kasecie VHS lub płycie DVD. Znudziło im się to. Mieli tego wszystkiego serdecznie dosyć. Postanowili się zemścić. Postanowili postawić na swoim.
I zamiast Happy Endu będzie Happy Wkręt. Albo Happy Zemsta, którą tak naprawdę ciężko nazwać happy.

A Ty na co patrzysz? To po sobie, to tępo w przestrzeń, szukając jakiejś cząstki siebie? Czy na tych dziwnych ludzi, którzy z jakichś nieznanych powodów nie chcą (lub nie mogą) opuścić swojego nudnego miasta, i którym by nigdy do głowy nie przyszło, że są postaciami z bajek? Zastanów się. To miejsce czeka na Ciebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz